Atwood pisze jak zawsze o kobietach, ich problemach
i dylematach. W "Kocim oku" znajdziemy typową dla twórczości
Kanadyjki bohaterkę - malarkę Elain, borykającą się z teraźniejszością i przeszłością.
Powrót do Toronto wyzwala wspomnienia, zwłaszcza te
związane z dzieciństwem, kiedy po okresie tułaczki rodzina Elain w końcu na dobre
osiada w tym mieście. Dziecięce marzenia o koleżankach w realnym świecie szybko
stają się katastrofą. Dziewczynka staje się ofiarą przemocy koleżanek. Wplątana
w intrygi, gry, współzawodnictwo i psychiczną przemoc cierpi, ale strach przed
całkowitym odrzuceniem i samotnością jest silniejszy niż zdrowe odruchy. Konsekwencją
tej relacji jest swoiste uzależnienie od oprawczyni, od którego nie uwolni się
nawet jako dorosła kobieta. Choć wydawałoby się, że jednak wyrwała się
z zaklętego kręgu przemocy i zależności, po latach na ulicach Toronto wypatrywać
będzie tylko jednej osoby.
Partie książki poświęcone dzieciństwu bohaterki są
najlepsze. Wydarzenia i dialogi rzeczywiście przykuwają uwagę i angażują
emocjonalnie. Później niestety napięcie słabnie. Późniejsze wspomnienia nie
mają już takiej mocy, są przewidywalne i niemal nie wiążą się z wcześniejszymi
przeżyciami z dzieciństwa. To już ślizganie się po powierzchni zdarzeń,
pozbawione emocjonalnego napięcia, które elektryzowało wcześniej. Najwyraźniej
dzieciństwo wiąże się z dorosłością w pracach malarskich Elain, o nich jest
jednak zbyt mało, żeby naprawdę można było zobaczyć pełny wpływ dziecięcych
dramatów na jej życie i osobowość i dorosłą kobietę. Nie tylko dorosłą, także
starzejącą się. Niestety także ten temat został potraktowany zbyt lekko,
sprowadzony ledwie do wzmianek o kremach i problemach z doborem odpowiedniego
stroju.
Mimo wszystko warto po "Kocie oko"
sięgnąć, to niezła książka, zwłaszcza jej pierwsza część.
Autor: Margaret Atwood
Tytuł: Kocie oko
Tłumaczenie: Magdalena Konikowska-Putresza
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2018
Tytuł: Kocie oko
Tłumaczenie: Magdalena Konikowska-Putresza
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz