środa, 25 listopada 2015

Bliskość, Marin Mălaicu-Hondrari


Autorem Bliskości jest Marin Mălaicu-Hondrari, rumuński pisarz, poeta i tłumacz z języka hiszpańskiego. Informacje nie bez znaczenia, bo pokrywają się w dużej mierze z biografią bohatera powieści Adriana, także poety, który wyjeżdża do Hiszpanii nauczyć się języka uwielbianego Cortazara. Adrian to alter ego autora, ale to tylko jeden z sześciorga narratorów, opowiadających tę samą historię. Pozostali także są jej bohaterami, relacjonują wydarzenia, a w zasadzie odrębne wycinki historii, każdy ze swojego punktu widzenia i zachowując stylistyczną odrębność. Ten splot nielinearnych i niechronologicznych narracji tworzy jednak spójną całość, choć całość dość dziwną. 


Wyimkowość relacji, ich nierealność, nierealność punktów widzenia tworzy klimat światów hipotetycznych, wielu możliwości i braku możliwości jak we wspominanej tu często powieści Cortazara 62. Model do składania. I tu, i tam tok narracji i opowieści są modelami do składania. Także pozostałe nawiązania do Cortazara są oczywiste, brak jednak w powieści Mălaicu-Hondrari klimatu prozy iberoamerykańskiej, dzięki czemu książka nie staje się kalką, a autor kopistą poprzednika. Interesujący jest dialog z powieścią Argentyńczyka i reinterpretacja tematu wzajemnych zależności.
Fabuła opowiada o miłości i poezji. Na szczęście nie jest to romantyczna i przesłodzona opowieść dla współczesnych pensjonarek. To kawał dobrej literatury dzięki zastosowanej narracji. Prawdy i wydarzenia odkrywamy tu powoli, bo każdy z narratorów opowiada inny wycinek rzeczywistości. Tło staje się więc w pewnym sensie powieścią sensacyjno-przygodową i z racji wyrywkowości, i kryminalnych powiązań bohaterów. Ci zaś to niemal bez wyjątku emigranci, specyficzni jednak i zupełnie różni od polskich- nie narzekają, biorą życie jakie jest. Łączy ich wszystkich miłość do literatury, magia czytanej i cytowanej poezji.     
Tytułowa bliskość jest w powieści czymś z góry danym, czego podstaw nie sposób dociekać. Z czego wynika zażyłość Adriana i Rafaela czy miłość Adriana i Marii? Brak tu głębszych psychologicznych motywacji, czytelnik musi przyjąć emocje bohaterów jako pewnik, ale robi to, bo fabuła jest interesująca. Zaznaczyć jednak trzeba, że jest absorbująca jedynie dla zaprawionych w bojach czytelniczych moli książkowych, dla tych, "którzy generalnie przepadają za książkami" -jak zauważył przytaczany na okładce T. Pindel.
Bliskość to też powieść o braku bliskości, o miłości nieszczęśliwej i niemożliwej, o zrywaniu więzi. Bohaterowie to m.in. członkowie grupy literackiej, którzy podejmują grę-zakład: mają zniknąć na 5 lat, nie publikując i zrywając z sobą kontakty. Czy ten desperacki gest jest próbą prowadzenia życia poza artystyczną komuną? Ucieczką od wpływu grupy? Poszukiwaniem samodzielności twórczej? W końcu próbą normalnego życia? Odległość obnaża bliskość- emocjonalną i intelektualną -w poszukiwaniu, w tęsknocie.
Żadna z tych biografii nie zostaje domknięta. To niedopisanie historii uwiera,  a całość kończy bardzo ludzkie pytanie, czyniąc z książki uniwersalną opowieść o losie i życiu.

Autor: Bliskość
Tytuł: Marin Mălaicu-Hondrari
Tłumaczenie: Dominik Małecki
Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
Rok wydania: 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Życie przed sobą" Romain Gary

  Za "Życie przed sobą" Romain Gary otrzymał nagrodę Goncourtów. Po raz drugi otrzymał nagrodę, którą można otrzymać tylko raz ...