"Litery" Tomasza Różyckiego to zbiór 99
liter - wierszy, więcej niż alfabet.
Cały cykl jest wyjątkowo spójny i układa się w dialog z ...
Z kim to już nie
takie oczywiste. Podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do odbiorcy,
wykorzystując np. pocztówkowy zwrot: "Szkoda, że cię tu nie ma" -
dokładnie tak, jak to zrobił wcześniej Stanisław Barańczak. Rozmowa z Bogiem? W
innym wierszu pyta: „Gdzie jesteś teraz,
pod jaki adres pisać, / jak się nazywasz?” Próba odkrycia kim jest adresat
wierszy fascynuje, tym bardziej że i nic tu pewnego i adresat jest zmienny. Ja
liryczne potrzebuje odbiorcy do komunikacji, adresat jest pretekstem do
wyrażania myśli i do samego myślenia. A refleksje, które pojawiają się w tym
"adresowanym monologu" dotyczą życia, postrzegania, zjawisk natury,
filozofii w końcu.
Ja liryczne usytuowane jest w świecie, który obserwuje i analizuje. Krajobrazy
otwierają wiersze i drogi przemyśleń, a te dotyczą spraw naprawdę istotnych,
choć wywołane są znanym już widokiem. Zdumiewa ilość możliwych skojarzeń i
naturalność, z jaką się one pojawiają. Kolejne widoki i wiersze uzupełniają
temat i uzupełniają się nawzajem. Albo przeciwnie: negują wcześniejsze
spostrzeżenia i pozostaje tylko wspólny temat. "Litery" są sztuką
niuansu, cechuje je namysł, niespieszna obserwacja, niemal medytacja. I chyba
tego samego oczekuje się od odbiorcy. Te płynne, niemal śpiewne wiersze z
przewagą 13-o zgłoskowca, ze względu na tematy wymagają skupienia.
Autor: Tomasz Różycki
Tytuł: Litery
Wydawnictwo: a5
Rok wydania: 2016
Tytuł: Litery
Wydawnictwo: a5
Rok wydania: 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz